Łazik marsjański Magma2, który zwyciężył w międzynarodowych zawodach University Rover Challenge w USA został zaprezentowany w Muzeum Techniki NOT.
Twórcami łazika są jeszcze studenci: Emil Błoński, Piotr Ciura, Wojciech Głażewski, Bartosz Solnik i Szymon Zimnoch z Wydziału Mechaniki Politechniki Białostockiej.
Polski łazik Magma2 pokonał m.in. robota Kanadyjczyków z York University oraz łazik Amerykanów z Oregon State University, którzy w budowie korzystali z pomocy NASA.
Zawody URC odbywały się na amerykańskiej pustyni w stanie Utah, w pobliżu symulowanej bazy marsjańskiej Mars Society. Przez trzy dni zautomatyzowane łaziki musiały wykonywać skomplikowane zadania, w tym rozpoznanie terenu, poszukiwanie śladów życia w próbkach gleby oraz dostarczenie pakietu medycznego rannemu astronaucie. Łaziki musiały radzić sobie z wysoką temperaturą i przypominającym warunki marsjańskie pyłem.
Świetny wynik polskich studentów był rezultat ciężkiej pracy studentów, uczelni i organizatorów. Udowodnili oni, że polscy konstruktorzy potrafią skutecznie rywalizować na polu robotyki mobilnej i zaznaczyliśmy nasze aspiracje do grona krajów prowadzących eksplorację kosmosu. Jest to szczególnie istotne w kontekście starań o członkostwo Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rozwój rodzimych technologii, które podniosą nasz standard życia i konkurencyjność.
I tylko małą łyżeczką dziegciu w tej beczce miodu jest fakt, że – jak oświadczyli autorzy łazika podczas jego prezentacji w Muzeum – w czasie pobytu w Stanach, a zwłaszcza po wygraniu zawodów, zewsząd przedstawiciele amerykańskich firm wciskali im swoje wizytówki i przedstawiali oszałamiające propozycje … Po powrocie do Polski nie zgłosiła się do nich, nie poszukiwała ich, żadna krajowa firma.
Twórcami łazika są jeszcze studenci: Emil Błoński, Piotr Ciura, Wojciech Głażewski, Bartosz Solnik i Szymon Zimnoch z Wydziału Mechaniki Politechniki Białostockiej.
Polski łazik Magma2 pokonał m.in. robota Kanadyjczyków z York University oraz łazik Amerykanów z Oregon State University, którzy w budowie korzystali z pomocy NASA.
Zawody URC odbywały się na amerykańskiej pustyni w stanie Utah, w pobliżu symulowanej bazy marsjańskiej Mars Society. Przez trzy dni zautomatyzowane łaziki musiały wykonywać skomplikowane zadania, w tym rozpoznanie terenu, poszukiwanie śladów życia w próbkach gleby oraz dostarczenie pakietu medycznego rannemu astronaucie. Łaziki musiały radzić sobie z wysoką temperaturą i przypominającym warunki marsjańskie pyłem.
Świetny wynik polskich studentów był rezultat ciężkiej pracy studentów, uczelni i organizatorów. Udowodnili oni, że polscy konstruktorzy potrafią skutecznie rywalizować na polu robotyki mobilnej i zaznaczyliśmy nasze aspiracje do grona krajów prowadzących eksplorację kosmosu. Jest to szczególnie istotne w kontekście starań o członkostwo Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i rozwój rodzimych technologii, które podniosą nasz standard życia i konkurencyjność.
I tylko małą łyżeczką dziegciu w tej beczce miodu jest fakt, że – jak oświadczyli autorzy łazika podczas jego prezentacji w Muzeum – w czasie pobytu w Stanach, a zwłaszcza po wygraniu zawodów, zewsząd przedstawiciele amerykańskich firm wciskali im swoje wizytówki i przedstawiali oszałamiające propozycje … Po powrocie do Polski nie zgłosiła się do nich, nie poszukiwała ich, żadna krajowa firma.