Na wystawie pokazano wszystkie 17 czynnych latarni morskich począwszy od wysuniętej najdalej na wschód latarni w Krynicy Morskiej, po leżącą na zachodnim krańcu polskiego wybrzeża Bałtyku latarnię w Świnoujściu

Wystawa modeli polskich latarni oraz zachowanego mechanizmu oświetleniowego z oryginalną 1000 W żarówką z latarni w Stilo będzie czynna w dniach otwarcia Muzeum do końca wakacji …

Przypominając żartobliwe słowa wakacyjnej piosenki: „pieniążki kto ma, ten jedzie do Wieliczki, a kto pieniążków nie ma, ten palcem do solniczki ...”, nie trzeba się trudzić wyjazdem nad morze, aby zobaczyć nad nim polskie latarnie morskie – wystarczy odwiedzić Muzeum Techniki NOT, aby zobaczyć tam je wszystkie.

Opis wystawy:

Latarnik Stefana Żeromskiego czy Latarnia na końcu świata Juliusza Verne'a rozpalała niejedną młodzieńczą fantazję. A przecież można tę fantazję przynajmniej częściowo zrealizować. Na polskim wybrzeżu znajduje się bowiem aż 17 latarni morskich – świateł polskiego wybrzeża – ułatwiających żeglugę i nawigację. Spośród nich aż 13 jest udostępnionych do zwiedzania.
Prawdopodobnie pierwszymi, którzy zaczęli używać ognia dla ostrzegania statków przed niebezpieczeństwem, byli Fenicjanie ok. 900 r. pne. Już w Odyssei Homera wspomina się o światłach prowadzących statki. Około 290 r. pne powstała pierwsza latarnia morska jako konstrukcja techniczna - był nią tzw. Kolos rodyjski, kóry w ręku trzymał misę z płonącym na wysokości około 40 m ogniem. Około 288 r. pne na wyspie Faros, u wejścia do portu aleksandryjskiego zbudowano latarnię morską o wysokości 130 m. I tak się to zaczęło. Latarnie zaczęły powstawać na wybrzeżach europejskich, północnoafrykańskich oraz w Chinach.
Na wybrzeżach Bałtyku latarnie, a raczej światła sygnalizacyjne, pojawiły się stosunkowo późno, bo dopiero w XI w. Początkowo były to zwykłe ogniska ostrzegawcze rozpalane w newralgicznych dla żeglugi punktach wybrzeża polskiego jaka np. Hel. Później dostosowywano do tego celu wieże kościołów nadbrzeżnych, stawiano tzw. garnki Wulkana – proste urządzenia podobne do żurawia, w których ogień podnoszony był na wysokość kilku metrów.
Prawdopodobnie pierwsze morskie światło sygnalizacyjne na Bałtyku i na polskim wybrzeżu jednocześnie zostało zapalone u wejścia do mitycznego portu Wineta, sytuowanego przy ujściu Odry do morza lub na wyspie Wolin, około 1000 lat temu. Pierwszą polską latarnią morską z prawdziwego zdarzenia było Wisłoujście, gdzie w 1482 r. zbudowano wieżę ogniową, a drugą niezachowana konstrukcja powstała u ujściu Regi do Bałtyku również w XV w.
Jednak dopiero wiek XIX spowodował budowę licznych latarni morskich na południowym wybrzeżu Bałtyku. O 17 z nich znajdujących się w Polsce jest ta niewielka wystawa.