Amerykańska firma Materia Inc. miała – wydawać by się mogło – prosty i niezawodny sposób na utrzymanie monopolu w produkcji drogich katalizatorów: przejmować wszystkich specjalistów na świecie tym się zajmujących. „W 2004 r. otrzymałem propozycję współpracy. Ofertę tę odrzuciłem i z perspektywy czasu uznaję to za dobrą decyzję” – mówi dzisiaj prof. dr hab. inż. Karol Grela. Czy warto było zostać w Polsce? Z jednaj strony mamy przykład firmy Elevance, która używając katalizatorów metatezy olefin z firmy Materia, uruchomiła w Malezji zakład przerobu oleju palmowego. Z drugiej – polskie katalizatory, polskich naukowców, którzy mają wreszcie dostęp do dobrego finansowania badań i duże polskie firmy chemiczne, które mają kapitał. Dopełnieniem tej układanki muszą być jednak inwestycje. Prof. Grela, tegoroczny laureat nagrody FNP, wierzy, że z czasem także u nas powstaną zakłady przetwarzające np. olej rzepakowy na cenne produkty chemiczne lub dodatki do paliw („Przełamanie monopolu”, s. 9).
W numerze przedstawiamy crème de la crème polskich naukowców. Czterech z nich odbierze na Zamku Królewskim w Warszawie „Polskie Noble” („Naukowcy w blasku nagród”, s. 6). Ogromnym sukcesem polskich lekarzy i naukowców (być może w przyszłości również laureatów polskiego lub szwedzkiego Nobla) jest też przywrócenie czucia i ruchu w dolnych kończynach u sparaliżowanego od pasa w dół pacjenta z całkowicie przerwanym rdzeniem kręgowym. Ten „cud chodzenia”, możliwy dzięki autorskiej, eksperymentalnej terapii opracowanej we Wrocławiu, najpierw został pokazany światu w nakręconym przez ekipę BBC filmie. Przykre, że w świecie nauki zdążyły się pojawić zarzuty, że wrocławscy lekarze współpracujący z brytyjskimi naukowcami, wyszli przed szereg, chwaląc się już po pierwszej, udanej operacji. Być może trudno zaakceptować, że ta pionierska operacja odbyła się we Wrocławiu, a nie w Londynie („Węch do chodzenia”, s. 21).
Na koniec warto zajrzeć, co dzieje się na Horyzoncie 2020. Ten największy w historii UE program w zakresie badań naukowych i innowacji, finansuje i wspiera cały cykl powstawania innowacji i ma bardzo dużo propozycji dla małych i średnich firm. Warto powalczyć o grant, ponieważ jest to szansa na współpracę z dużym europejskim przemysłem i najlepszymi ośrodkami naukowymi („Przemysł na Horyzoncie, s. 11).
W numerze przedstawiamy crème de la crème polskich naukowców. Czterech z nich odbierze na Zamku Królewskim w Warszawie „Polskie Noble” („Naukowcy w blasku nagród”, s. 6). Ogromnym sukcesem polskich lekarzy i naukowców (być może w przyszłości również laureatów polskiego lub szwedzkiego Nobla) jest też przywrócenie czucia i ruchu w dolnych kończynach u sparaliżowanego od pasa w dół pacjenta z całkowicie przerwanym rdzeniem kręgowym. Ten „cud chodzenia”, możliwy dzięki autorskiej, eksperymentalnej terapii opracowanej we Wrocławiu, najpierw został pokazany światu w nakręconym przez ekipę BBC filmie. Przykre, że w świecie nauki zdążyły się pojawić zarzuty, że wrocławscy lekarze współpracujący z brytyjskimi naukowcami, wyszli przed szereg, chwaląc się już po pierwszej, udanej operacji. Być może trudno zaakceptować, że ta pionierska operacja odbyła się we Wrocławiu, a nie w Londynie („Węch do chodzenia”, s. 21).
Na koniec warto zajrzeć, co dzieje się na Horyzoncie 2020. Ten największy w historii UE program w zakresie badań naukowych i innowacji, finansuje i wspiera cały cykl powstawania innowacji i ma bardzo dużo propozycji dla małych i średnich firm. Warto powalczyć o grant, ponieważ jest to szansa na współpracę z dużym europejskim przemysłem i najlepszymi ośrodkami naukowymi („Przemysł na Horyzoncie, s. 11).