Dalekich i tych całkiem bliskich. Jeśli więc, Czytelniku, znajdziesz się tego lata na przykład w Łodzi, nie rezygnuj z łódzkiej klasyki, czyli spaceru po Piotrkowskiej. Gwarantuję, że szeroko otwarte oczy i wysoko podniesiona głowa dostarczą wyjątkowych wrażeń estetycznych. Władze Łodzi, nie czekając na ustawę „O zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu", same przystąpiły do walki z architektonicznym chaosem i reklamowym śmietnikiem. Właściwie to zaczęły od wydania podręcznika „Księga standardów ulicy Piotrkowskiej”, a w niej zamieściły wytyczne, jak powinny wyglądać szyldy i frontony lokali usługowych. Udało się – dzisiaj ulica przestała już wyglądać jak tablica ogłoszeń. Ale to dopiero początek odbudowywania polskiego krajobrazu. Wyliczono, że społeczne koszty chaosu przestrzennego związane z rozlewaniem się miast w Polsce są o jedną trzecią większe niż w Europie Zachodniej. Reforma gospodarki przestrzennej zdaje się wreszcie rehabilitować „upadłe” planowanie przestrzenne. Oby nie było za późno! („W pościgu za ginącą przestrzenią”, s. 6).
W przerwie wakacyjnych przepraw przez polskie rzeki zachęcam także do lektury tekstu o pięknych polskich mostach, które stają się ważnym elementem krajobrazu naturalnego i miejskiego, nierzadko uznaje się je wręcz za wybitne dzieła sztuki architektonicznej („Mosty funkcjonalne i... piękne”, s. 8).
Architektura to również umiejętne kształtowanie zieleni. „PT” pamięta o ogrodach, dlatego przed nadejściem jesieni dajemy parę wskazówek, jak założyć ogród, by jego uroda zniewalała dziś i trwała przez następne co najmniej pół wieku („Ogrody przyszłości”, s. 10).
Jeśli stać nas na nowe założenia ogrodowe i przedurlopowy serwis samochodu u dobrego mechanika, nie żałujmy dobrego serwisowania również... sobie. Lato to niezły czas na podreperowanie zdrowia. Może warto zrobić kilka podstawowych badań, zacząć się lepiej odżywiać, trochę więcej ruszać i nie myśleć o papierosach. Niech się nasi panowie zdrowo rozpieszczają – warto, bo pod względem długości życia mężczyzn Polska zajmuje na razie bardzo dalekie, dwudzieste ósme miejsce wśród czterdziestu europejskich krajów,  („Oto jest mężczyzna”, s. 27).